Plan na przyszłość portów w Szczecinie i Świnoujściu

Na szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich odbyło się robocze spotkanie poświęcone przyszłości portów morskich w Szczecinie i Świnoujściu z udziałem wiceminister transportu, gospodarki morskiej i budownictwa Anny Wypych-Namiotko.

- Chcemy podyskutować o największym potencjale regionu – gospodarce morskiej i przestrzeni portowej, o możliwościach i koniecznościach związanych z ich rozwojem – zarysował temat dyskusji marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, otwierając robocze spotkanie poświęcone przyszłości portów morskich w Szczecinie i Świnoujściu z udziałem wiceminister transportu, gospodarki morskiej i budownictwa Anny Wypych-Namiotko.

Na szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich w piątkowe popołudnie, 17 maja, pojawili się przedstawiciele wielu operatorów, m.in. był obecny Manfred Michel z DB Port, Jan Stasiak z Fast Terminals, Przemysław Szynkaruk z Doker-Port, Pierre Pages z Elewator Ewa, czy Wojciech Pysiak z Bulk Cargo – Port Szczecin. Oczywiście obecna była reprezentacja Zarządu Portów Morskich Szczecin i Świnoujście z prezesem Jarosławem Siergiejem. Wśród gości była również Katarzyna Lewandowska, reprezentująca Ministerstwo Skarbu Państwa, oraz Zenon Kozłowski, przedstawiciel Urzędu Morskiego w Szczecinie.

Dyskusję otworzył marszałek Geblewicz. - Dziękuję wszystkim obecnym za przyjęcie zaproszenia. W Urzędzie Marszałkowskim myślimy perspektywą roku 2020, a nawet wykraczamy poza nią. Dlatego pozwoliliśmy sobie zaprosić państwa do dyskusji o tym, co uznajemy za jeden z najważniejszych potencjałów naszego regionu. Dążymy do tego, aby reprezentowana przez państwa przestrzeń odciskała jeszcze wyraźniejsze piętno na gospodarce regionalnej – stwierdził marszałek. - Dzisiejsze spotkanie jest wynikiem rozmów z firmami działającymi w sferze gospodarki morskiej, bo to właśnie przedstawiciele operatorów mówili głośno o tym, jak wiele jest szans do wykorzystania. Dlatego przyjąłem rolę gospodarza i zainicjowałem spotkanie, w którym zgodziła się wziąć udział pani minister Anna Wypych-Namiotko.

Dalej marszałek Olgierd Geblewicz przypomniał, jak ważny jest temat spotkania w kontekście przygotowań do nowego okresu programowania i kształtu Kontraktu Terytorialnego. Zaznaczył, że działalność morska i logistyka, jako jedna z kluczowych regionalnych specjalizacji Pomorza Zachodniego, będzie traktowana priorytetowo w przyszłej perspektywie finansowej 2014-2020. Tym niemniej podkreślił, że celem spotkania w zamkowej sali Anny Jagiellonki jest także poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, jak udoskonalić działanie podmiotów związanych z przestrzenią portową tak w perspektywie długookresowej, jak i tej bieżącej, jak rozwijać potencjał spółek portowych.

Konkretną ilustracją zasygnalizowanych wątków były przedstawione prezentacje. Dyrektor Marek Orszewski z Wydziału Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego omówił węzłowe zagadnienia hasła „porty morskie w polityce rozwojowej województwa zachodniopomorskiego”. Zwrócił uwagę, że województwo dysponując strategiami rozwoju gospodarki morskiej oraz rozwoju województwa jest przygotowane programowo do absorpcji środków. Zauważył przy tym, że wsparcie dla portów morskich w Szczecinie i Świnoujściu płynąć będzie głównie z poziomu krajowego, na poziomie regionalnym będzie kierowane do pozostałych portów, także śródlądowych.

Minister Anna Wypych-Namiotko przedstawiła z kolei projekt „Programu rozwoju polskich portów morskich do 2020 r. (w perspektywie do 2030 r.)”. W dokumencie jako cel główny postawiono zadanie poprawy konkurencyjności i wzrost udziału portów morskich w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju oraz podniesienie rangi portów morskich w międzynarodowej sieci transportowej.

- Wszystkie programy i projekty musza być kompatybilne, muszą się uzupełniać i dopełniać, to sedno powodzenia tego programu – mówiła pani minister. 

Prace nad tym dokumentem zainaugurowano 18 września 2012 r., a już 14 maja 2013 projekt trafił na biurko Ministra Transportu, tym samym rozpoczęła się oficjalna procedura akceptacji dokumentu. 

Anna Wypych-Namiotko zwróciła uwagę, że integralną częścią projektu jest lista planowanych inwestycji. – Trwa proces uzgodnień listy projektów, chciałabym, aby znalazły w niej odzwierciedlenie interesy operatorów – podkreśliła. Omawiając zaproponowane inwestycje, zaznaczyła, że Zarząd Portów przedstawił 10 maja nowa listę pięciu kluczowych projektów, która dopiero będzie poddana analizie. Ale tym niemniej jej zdaniem są kryteria, które nie budzą wątpliwości. - Port funkcjonuje wtedy, gdy jego terminale działają, przeładunki idą pełna parą, a operatorzy funkcjonują bez oporów - skonstatowała.

O tej liście i kondycji morskich portów w Szczecinie i Świnoujściu obszernie opowiedział prezes Zarządu Jarosław Siergiej. – Nasz wachlarz inwestycji jest zdecydowanie bogatszy niż wskazany na listach ministerstwa – zastrzegł na wstępie. –Wszystkie realizowane i planowane projekty są zbieżne z celami strategii regionalnych i krajowych. Jak podsumował, inwestycje priorytetowe przedstawione przez Zarząd Portów to koszt prawie 2 mld złotych: 200 mln zł ma kosztować poprawa dostępu do portu w Szczecinie w rejonie Basenu kaszubskiego, 226 mln zł - poprawa dostępu w rejonie Kanału Dębickiego – port w Szczecinie, prawie 128 mln pochłonęłoby dostosowanie Terminalu Portowego w Świnoujściu do transportu intermodalnego, 96 mln to koszt rozbudowy i modernizacji infrastruktury technicznej w portach Szczecin i Świnoujście, na przedłużenie nabrzeża Hutników i zalądowanie Basenu Trymerskiego w porcie w Świnoujściu potrzeba będzie 20 milionów. 
Prezes Siergiej omówił również inwestycje własne portów, które zmienią na lepsze ich dostępność i podniosą konkurencyjność, jak na przykład budowa terminalu kontenerowego na Ostrowie Grabowskim czy gruntowna modernizacja ulicy Hryniewieckiego na całej jej długości.

Po prezentacjach przyszedł czas na głosy w dyskusji. Zabierający glos zgodnie apelowali o partnerski dialog, ich zdaniem komunikacja na linii operatorzy i zarządca portu pozostawia wiele do życzenia. Twierdzili, że za mało mieli czasu na właściwą konsultację listy priorytetowych inwestycji. Temperatura dyskusji rosła z każdą wypowiedzią, gdyż uczestnicy spotkania coraz częściej odwoływali się do problemów z codziennej działalności, jak choćby jakości portowych nabrzeży. 

Z tymi zarzutami polemizował prezes Jarosław Siergiej, tym niemniej gospodarz spotkania uznał, że ten klimat animozji wokół ZMPSŚ wymaga wyjaśnienia. 

- W mojej ocenie interes firm to rozwój portu. Zarząd ma z kolei interes w tym, aby firmy przeładunkowe się rozwijały. Dajmy sobie czas na refleksję – zaapelował do dyskutantów.

Marszałek Olgierd Geblewicz zaproponował, aby to spotkanie potraktować jak wstęp do kolejnej roboczej dyskusji o problemach branży portowej, na którą już zaprasza zebranych.

Źródło: WZP